Około 5,3 miliona Polaków pracuje obecnie w formie zdalnej. Badania pokazują, że część z nas (tak, ja też – ten artykuł piszę z sypialni) na niej pozostanie nawet po zakończeniu lockdownu, pandemii, wszystkiego.
Czy pracownicy pokochali tą formę pracy? Średnio. I nie chodzi tylko o to, że często brakuje nam motywacji, miejsca czy też możliwości skupienia. Do tego należy dołożyć obawę przed utratą stanowiska, fakt braku komunikacji w zespole, brak możliwości pełnego koordynowania projektu czy też obawa, że osoby które zostały w biurze nas wygryzą (więcej o tym znajdziecie w artykule HBR).
Aby ujarzmić te pożary z pomocą muszą przyjść managerowie. Jakie cechy im na to pozwolą? Oto garść podpowiedzi:
- Bądź dostępny dla zespołu – pozwól im poczuć swoją obecność, bądź z nimi w kontakcie, organizuj mitingi, zebrania, podsumowania. Spraw aby czuli się jak na co dzień w biurze.
- Organizuj indywidualne pogadanki / video z pracownikami – kontakt „face to face” sprawia, że ich praca jest bardziej efektywna niż w sytuacji, gdy będą otrzymywać od Ciebie tylko maile.
- Wykaż się wysokimi umiejętnościami komunikacyjnymi – nie tylko mów, ale i słuchaj, bądź również wyrozumiały i staraj się zrozumieć ich problemy podczas pracy zdalnej.
- Jasno określaj swoje oczekiwania oraz zadania dla zespołu. Czytelne polecenia ułatwią im pracę w domu.
- Ogarnij technologię. Jak już wspomniałem w punkcie 2, mail to nie jedyne narzędzie do wykorzystania. Znajdź wspólnie z zespołem komunikator oraz platformę do spotkań. Niech będzie to dla Was ułatwienie.
Miłego dnia!
MH