Małe kroki Małe kroki
  • Stwórz własny podcast!
  • Efektywnie produktywni
  • Blog
  • Portfolio
  • Kontakt
  • Stwórz własny podcast!
  • Efektywnie produktywni
  • Blog
  • Portfolio
  • Kontakt

Małe kroki

Jestem w trakcie kolejnego maratonu warsztatowo – szkoleniowego.

Niemal każdego dnia rozmawiam z przedsiębiorcami (obecnymi i przyszłymi) na tematy związane z ich biznesem. Niby ok, ale..wciąż słyszę o planach określonych czasowo słowem kiedyś.

😵‍💫 Kiedyś zbuduję stronę,

😵‍💫 Kiedyś dokończę ebooka,

😵‍💫 Kiedyś zrobię sobie porządną sesję zdjęciową

Oczami wyobraźni widzimy efekt końcowy, który przekłada się na sukces naszej firmy. Tylko, że jak dopytuję kiedy to zrobisz pojawia się konsternacja pomieszana ze strachem i przytłoczeniem.

Gdy zadaję kolejne pytanie „co Cię powstrzymuje aby przyspieszyć z tym działaniem” słyszę bardzo często:

😬 a bo nie wiem co ludzie sobie pomyślą

😬 a jak to nie przyniesie mi efektu

😬 czy to zadziała czy nie

😬 szkoda mi pieniędzy

i milion innych 😬😬😬😬

Mamy tendencje do wyolbrzymiania problemów oraz wyszukiwania powodów, aby czegoś nie zrobić.

I jak już je tak wymyślamy to stoimy w miejscu, deprymujemy się, tracimy szansę na dochody i nasz pomysł staje się nijaki.

A czasem wystarczy mały krok aby ruszyć.

😏 zacznij od landing page na szablonie lub rozkręć social media jeśli budowa strony zajmie więcej czasu

😏 napisz artykuł lub wpis na blog lub wyznacz sobie cel w postaci 500 słów dziennie jeśli pisanie ebooka na chwilę obecną Cię przytłacza

😏 wykorzystaj możliwości smartfona lub zamów mniejszy pakiet zdjęć jeśli nie możesz zebrać się do zrobienia większej sesji

Mały krok. Nie musisz od samego początku przeprowadzać rewolucji. Niemniej jednak każdy mały krok będzie wyrabiać w Tobie nawyk, który pomoże Ci nabrać rozpędu i przybliżać się do Twojego głównego celu 🏆

Poświęć zatem minutę – spójrz na swoje wielkie przytłaczające cele opatrzone słowem „kiedyś” i wskaż swój pierwszy mały krok.

Powodzenia.

Read More

To nadal możliwe! Poznaj 3 pomysły na sfinansowanie usług szkoleniowych z funduszy UE.

Po jednym z ostanich wpisów otrzymałem od Was sporo pytań odnośnie możliwości dofinansowania szkoleń lub usług doradczych, które świadczę. Postanowiłem zebrać to zbiorczo w jednym wpisie aby było łatwiej Wam znaleźć najlepszą opcję dla siebie.

Obecnie istenieją dwa (a za chwilę trzy) sposoby na sfinansowanie usług rozwojowych. Przyjrzyjmy się każdemu z nich:

  1. Najbardziej atrakcyjny na chwilę obecną wydaje się KFS, czyli Krajowy Fundusz Szkoleniowy. Oto jego główne założenia:

Poziom dofinansowania od 80 do 100%
Do kiedy: do wyczerpania środków
Dla kogo: osoby zatrudnione na umowę o pracę (minimum pół etatu) oraz właściciel firmy
Maksymalna kwota na osobę: do trzykrotności średniej krajowej pensji (max. 15000 zł).

Do niedawna mogli brać w nim udział jedynie uczestnicy 45+, teraz otwarty jest dla każdego.

  1. Akademia Managera

Projekt ten skierowany jest do mikro, małych i średnich przedsiębiorców z woj. wielkopolskiego, lubuskiego, dolnośląskiego i zachodniopomorskiego, a dokładniej do kadry menadżerskiej lub osób przewidzianych do objęcia stanowiska kierowniczego (właściciel, pracownicy zatrudnieni w ramach umowy o pracę).

Maksymalna kwota dofinansowania przypadająca na realizację szkoleń dla pracownika to 7 500zł.
Przedsiębiorca otrzymuje dofinansowanie w wysokości 80%.

W ramach działania możemy sfinansować analizę potrzeb oraz przeprowadzić szkolenia.

  1. Szkolenia z tzw. Bazy Usług Rozwojowych

Nabór rozpocznie się 19 kwietnia i jest najbardziej ograniczoną możliwością dofinansowania. Mimo atrakcyjnych stawek oraz poziomu dofinansowania ( od 50 do 80% ) projekt ma sporo wyłączeń, ale tutaj również są możliwości aby zrefundować usługi szkoleniowe i doradcze.

Pamiętaj, że każda pula jest ograniczona i topnieje z każdym dniem. Jeśli chciałbyś nawiązać bliższą współpracę napisz do mnie. Wspólnie omówimy zakres i pomogę Ci w przygotowaniu dokumentacji.
MH

Read More

Jak sprawić aby praca zdalna była efektywna?


Miała być chwilowa, a w marcu strzeli nam rok od kiedy stała się codziennością dla ponad 5 mln Polaków i dla części z nas zostanie na stałe. Praca zdalna, jak wszystko, ma swoje zalety oraz wady. Ja należę do jej zwolenników, ale żeby czerpać z niej korzyści i działać efektywnie musiałem wprowadzić sporo zasad. Oto niektóre z nich:

1. Wydziel miejsce do pracy

Musisz mieć swój kącik. Praca w kuchni, na kanapie, przy biurku dziecka nie będzie tak efektywna jak w dedykowanym miejscu, które sobie urządzisz. Badania pokazują, że spersonalizowana przestrzeń znacząco wpływa na naszą produktywność.

2. Postaw granice

A może wstawić pranie? Wyciągnąć naczynia ze zmywarki? No właśnie, takie rozpraszacze czyhają podczas pracy w domu. Dlatego istotne jest to, że kiedy nastawiasz się na pracę to wykluczasz jakiekolwiek obowiązki domowe.

3. Jasne, że ma być jasno

Jak zredukować zmęczenie oczu (o 51%) lub bóle głowy (o 63%)? Pracuj przy naturalnym świetle. Postaraj się tak ustawić biurko aby mieć do niego dostęp.

4. Graj w zielone

Rośliny, poza tym, że wyglądają świetnie w miejscu pracy mają jeszcze jedną ważną rolę – obniżają ciśnienie krwi oraz przyspieszają czas naszej reakcji. Mała rzecz a cieszy.

5. Porządek

Na koniec jedna z ważniejszych rzeczy – dbaj o porządek w miejscu pracy. Odgruzuj je z niepotrzebnych rzeczy. Spraw by było estetycznie i schludnie. Dzięki temu będziesz siadał do pracy mniej sfrustrowany.

Miłego dnia!

Read More

Zbadaj swoje mocne strony

Zanim zaplanowałem swoje działania na obecny rok usiadłem do podsumowania minionych 365 dni. O tym, że nie był to najlepszy rok dla mnie już wspomniałem (plus ta nieszczęsna 4 z przodu!) więc wracał do tego nie będę. Myślałem o tym dlaczego było jak było, co zadziałało, a co nie, co mogłem zrobić lepiej lub czego nie robić wcale.

Jednym z wniosków, który sobie zapisałem brzmiał „a może robisz niewłaściwe rzeczy”? Ale jak to, pomyślisz, przecież chyba wiedziałeś co chcesz robić?! Owszem wiedziałem, ale być może nie miałem do tego wystarczających kompetencji i talentów. No i zacząłem drążyć. Oraz testować siebie.

Czytając „Metodę Tęczówki” Jacka Kłosińskiego natknąłem się na kilka testów, których zadaniem było określenie swoich mocnych stron, umiejętności pracy w grupie etc. Był tam także test zbliżony do testu Gallupa, który robiłem sobie około 7 lat temu. Postanowiłem zobaczyć jakie talenty wyjdą mi z testu Your Hi 5 (test znajdziesz tutaj: https://high5test.com/ )

Oto moje rezultaty:

Co oznaczają poszczególne elementy? Poniżej wkleję angielskie rozszerzenia poszczególnych wyników:

CATALYST

Your objective is to act and to initiate action. You cannot wait until the discussions are over, wondering when we can actually start doing something. Undoubtedly, sometimes the progress could be achieved in a meeting room, but deep down in your heart you know it’s the action that leads to tangible results. If some can be resistant to act because they don’t have full information, for you – acting is the best teacher and the best source of information. How can you know something does not work if we haven’t tried it? You make a decision, you take action, you look at the result, and you learn. As the result, you are impatient for action and, if not managed, it can lead to confusion of your team members. However, this talent of transforming intangible ideas into tangible actions is invaluable in every team. It’s all because you believe that you will be evaluated by what you get done, not what you say or what you think.

BRAINSTORMER

Your objective is to come up with new concepts and ideas. It’s not even your objective – it’s your way of life. You are constantly on the lookout to connect unconnectable things and to find new perspectives on familiar challenges. Whenever a new idea comes into your mind, you literally lit up like a light bulb. New angles, approaches and perspectives no matter how contrary or bizarre give you an endless source of energy. As the result, the others might see you as an innovative person willing to turn the world around and resort to you if they need some 'out of the box’ ideas. You are a clear source of creative juices in any team.

PHILOMATH

Your objective is to learn new things. Due to your love of learning people tend to say you are a very curious person. You like to experiment with different styles of learning as well – in the end, there is something to learn from that as well, right? As it’s the processes itself that excite you, you are not necessarily interested in becoming a subject matter expert. Instead you prefer learning something fast and then shift to a new thing to learn. Thanks to this strength, you learn very fast and thrive in short projects and dynamically changing environments. Needless to say, you will always be the one to contribute with new knowledge to your team as well.

EMPHATIZER

Your objective is to be empathetic to others’ emotions. No one can step into the others’ shoes better than you – it comes so naturally to you. You might not agree with every perspective and emotion, but most importantly you are able to understand what the person is going though. It allows you to have personalized approach to everyone, to see their differences and specialties, to include them and to treat fairly. Naturally, it draws others to you, as you know exactly how they feel. In a team, such a strength based on kindness can be essential for mitigating conflicts by making sure all team members are aware of each other’s emotions and challenges.

PROBLEM SOLVER

Your objective is to solve problems. Any breakdowns are normally demotivating to the majority of people, but not for you. At the contrary, when something does not work the way it should be, it provides you an opportunity to analyze symptoms of a problem, identify what’s wrong and find the solution. In other words, you are a great problem solver. What makes you particularly special is that instead of abandoning – your goal is to restore something to its true glory. In a team, everyone knows you as a person who does not shy away from a problem, but actually fixes things to their normal functioning.

OK, I CO DALEJ?

Ten test pokazał mi jakie mam silne strony i w którym kierunku powinienem skierować swoją aktywność. Porównałem to z wynikami Gallupa i niektóre elementy się powieliły. Przyznam szczerze, że żałuję iż nieco zignorowałem wiedzę otrzymaną z tamtego testu. Gdybym bardziej to przeanalizował być może ustrzegłbym się kilku błędów. No ale lepiej później niż wcale.

A jakie jest Wasze podejście do testów? Sprawdzacie się? Podzielcie się opiniami.

MH

Read More

Gdybym wiedział to wcześniej – 16 rad od fantastycznych osób

Czy zastanawialiście się kiedyś jakiej wiedzy brakowało Wam kiedy byliście młodzi? Czy gdybyście wiedzieli wtedy coś, co teraz wiecie mogłoby być gamechangerem w Waszym życiu i potoczyłoby się inaczej? Takie pytanie zadałem sobie w moje 40-te urodziny kilka dni temu.

Temat mnie na tyle zaciekawił, że postanowiłem zadać to pytanie kilku moim znajomym, przyjaciołom, partnerom biznesowym. Ilość odpowiedzi zaskoczyła mnie nie mniej niż ich odpowiedzi. Poniżej zestawiłem je dla Ciebie. Życzę Ci miłej lektury oraz inspiracji, niezależnie ile masz lat.

Tomasz Jabłoński – twórca qpony.pl oraz Blix. Wyróżniony przez magazyn Forbes 30 under 30

Cześć Michał, gratulacje i moc życzeń z okazji urodzin 🎉 Na szczęście współcześnie czterdziestolatkom trudno identyfikować sie z inz. Karwowskim wiec najlepsze dopiero przed Toba 🙂 Myśle ze poleciłbym sobie jak i innym 20 latkom determinację w działaniu i nieustająca wiarę w „szczęśliwe zakończenie” czyli realizacje celu jaki sobie postawili. Przy okazji warto pewnie sobie owy cel odkryć i odpowiednio nazwać 😉

Marek Jankowski – podcaster, twórca marki „Mała Wielka Firma”

Marek Jankowski – Mała Wielka Firma

Konrad Dembczyński – właściciel agencji reklamowej Know.it

Przygotuj się, że popełnisz niebawem bardzo dużo błędów. Niczego nie żałuj. Wyciągaj wnioski i rób swoje. Bądź konsekwentny i nie miej wątpliwości.

Daria Prochenka – CEO Clochee – marki kosmetyków wytwarzanych z naturalnych składników

Jest kilka rzeczy, których żałuję i chętnie podpowiem to 20-latkom. Wyjeżdżaj jak tylko masz ku temu okazję. Ucz się języków „w terenie”, korzystaj z wymian studenckich, próbuj znaleźć pracę zagranicą na wakacje. Dzięki temu poznasz autentyczny język obcy, a nie tak zwany „szkolny”. Poznasz ciekawych ludzi, otworzysz się na świat, zdobędziesz wiedzę o innych kulturach. To wszystko ma później wpływ na życie zawodowe, ale także i prywatne. W wieku 20-lat miałam kilka szans z których nie skorzystałam i teraz jako dorosła osoba bardzo tego żałuję. Kolejna moja rada to znalezienie równowagi między robieniem „kariery”, a życiem rodzinno-przyjacielskim. Praca bywa zmienna, a miło jeśli przyjaciele zostają z nami na całe życie. Nie warto poświęcać więzi na rzecz pracy, ponieważ samotność na szczycie nie cieszy.

Igor Podgórski – filmowiec i autor kursów online
www.igorpodgorski.pl

W wieku 22, czyli 12 lat temu założyłem swoją pierwszą firmę, więc moja aktualna wiedza z pewnością przydałaby się wtedy. Co bym sobie doradził? Postaw na siebie i swój rozwój – wiedzy i doświadczenia nikt Ci nie odbierze, a mając i wiedzę i doświadczenie będziesz w stanie odbudować wszystko lub stworzyć coś wartościowego pod zera. Postaw na tworzenie treści do Internetu, bo to przyszłość i im wcześniej zaczniesz, tym Twoja przewaga będzie większa, a kupony będziesz odrywał latami. Powodzenia! 🙂

Paweł Ząbek – Dyrektor sprzedaży BMW Bońkowscy w Szczecinie

Przeciwności losu zawszę będą i nie myśl, że potem będzie łatwiej. Korzystaj z wiedzy mądrzejszych od siebie i kreuj wokół siebie takie otoczenie, które zawsze spowoduje, że się rozwijasz i będziesz miał poczucie, że jesteś na szczycie 😀.

Sylwia Majdan – projektantka mody

Nawet jeśli coś wydaje Ci się niemożliwe, warto to sprawdzić, często wcale takim nie jest. Podążaj za swoimi myślami, pasjami i marzeniami, realizuj siebie, doświadczaj. Nie wątp, gdy ktoś mówi, że nie dasz rady, otaczaj się ludźmi, którzy dodadzą Ci wiary w siebie, i z którymi będziesz wymieniać się dobrą energią. Smakuj życie i odkrywaj świat, zawsze z odwagą, ale też z rozwagą. 😉

Marek Skała – jeden z najlepszych trenerów i coachów jakiego znam

Michał wywołał mnie do tablicy, więc odpowiadam. Po pierwsze – mając dzisiejszą wiedzę nie dałby sobie młodszemu żadnej rady. Nie znam dwudziestolatka, który chciałby słuchać kogoś z pokolenia dziadresów. Na tym polega przywilej młodości, by wybierać samemu i nie słuchać. Po drugie – rady na kiedy? Na dziś, w 2020 czy na wtedy kiedy miałem 20 lat i zaczynałem studia na Politechnice Krakowskiej? Inne czasy i inne światy. Moim zdaniem nie istnieje taki wehikuł czasu by rady z dziś miały sens wtedy. I po trzecie – jak mówił pułkownik w Czterech Pancernych – drogi powrotnej nie ma! Nie ma więc specjalnego sensu w refleksyjnych powrotach do momentu, gdy miałem dwadzieścia lat. Przed nami tylko przyszłość. Michale – powodzenia!

Konrad Gurdak – właściciel Sylabuzz.pl | zajmuje się wymyślaniem nazw dla firm i produktów. Stworzył nazwę mojego podcastu, czyli „Wszystko co nas kręci”

Na takie pytanie Michale nie odpowiada się od razu, tak spontanicznie. Zbyt ważne rady, aby rzucać je luźno na szale.
Osobie (i sobie) około 20-letniej dałbym takie rady:

  • Jako student ucz się tego co na studiach i jednocześnie działaj w organizacji np. studenckiej. Tu dostaniesz wiedzę, tam nabędziesz zdolności organizacyjnych, zdobędziesz kontakty. Olej walkę o same dobre oceny, w zamian ucz się języka/języków obcych. Nie czytaj od deski do deski książek uczelnianych. Czytaj gazety branżowe i książki od praktyków związane z twoimi zainteresowaniami. I nie przejmuj się, jeśli jako student jeszcze nie pracujesz, podczasy gdy połowa twoich znajomych już gdzieś dorabia. Jeśli zainwestujesz w swoj rozwój, dogonisz i przeskoczych swoich znajomych w późniejszych latach.
  • Jako pracujący dwudziestoparolatek pracuj i jednocześnie naucz się teorii dziedziny w której działasz. Jeśliś marketingowiec, naucz się tego teorii i zasad marketingu w stopniu średniozaawansowanym. Jeśliś domorosły grafik naucz się tego teorii i praktyki tego rzemiosła. Brak podstaw teoretycznych i zasad w danym przedmiocie będzie się mścił na Tobie w dalszych latach.
    Jednocześnie powoli szukaj ciekawej, wąskiej specjalizacji, czyli tego co jest unikalne w Twoim zawodzie (pewnie jest mega-trudne). Podejmij wyzwanie i wyucz się tego wąskiego wycinka. Gdy zostaniesz super-specjalistą i staniesz się super-niezbędny, będziesz super zarabiał.

Łukasz Grass – dziennikarz

Cześć Michał. Wszystkiego Najlepszego 😉 fajny czas przed Tobą. Rada: eksperymentuj, ile się da, słuchaj się intuicji i nie zadręczaj się błędami, które popełniasz.

Michał Sadowski – CEO Brand 24

Hej Michał, podpowiadałbym mlodszemu sobie, że trzeba mieć do wszystkiego nieco większy dystans do wszystkiego, cieszyć się chwilą i pamiętać, że droga czasami jest ważniejsza niż cel.

Dorota Kościukiewicz Markowska – pisarka, pasjonatka życia

Gdybym mogła cofnąć się w czasie i powiedzieć samej sobie 20-letniej jedną radę, brzmiałaby ona: Nie bój się. Nie bój się wyzwań, nie bój się zmian, nie bój się dalekich i dzikich krajów przemierzanych w pojedynkę, nie bój się obcych języków, nie bój się nowych zawodów, nie bój się osiągać sukcesów, nie bój się porażek, nie bój się być sama, nie bój się być w związku, nie bój się macierzyństwa, nie bój się przemijalności, nie bój się stałości, nie bój się zapuścić korzeni, nie bój się wyrażania swych uczuć, nie bój się popełniać błędów, nie bój się chorób, nie bój się nie mieć racji, nie bój się mówić głośno i wyraźnie do setek osób, nie bój się milczeć w pojedynkę, nie bój się opinii innych, nie bój się być uczniem, nie bój się być nauczycielem, nie bój się wolności, nie bój tego, czym jest prawdziwe poddanie.
I chociaż czasami będziesz się trzęsła ze strachu – nie bój się – bo przekroczysz te wszystkie lęki i o wiele, wiele więcej. Przekraczając zaś to wszystko, staniesz się pełniejszą istotą ludzką. To nie znaczy, że podczas podróży przez życie, bezpieczny kokon ciepłego komfortu nie będzie Cię kusił, nie bój się w zależności od sytuacji, ani go porzucić ani go unikać – bo to nie tutaj jest źródło konfliktu. Idź za głosem serca. Idź za głosem duszy. Żyj. Nie poddawaj się apatii, nie poddawaj się iluzji, że nie dasz rady. Dasz radę. Wiem to. Skąd? Bo w kolejne dwie dekady życia to wszystko przekroczyłaś 🙂

Aneta Zelek – Rektor Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu

A to moja rada dla 20 latka: NIE BĄDŹ PRZECIĘTNY – PRACUJ PONADPRZECIĘTNIE, KOCHAJ PONADPRZECIĘTNIE, BAW SIĘ PONADPRZECIĘTNIE, ŻYJ PONADPRZECIĘTNIE…

Przemek Kazaniecki – Wokalista zespołu „Tragarze”

Myślę że powiedziałbym sobie żeby skupić się na jednej rzeczy, i żeby wybrać tę najprzyjemniejszą

Sebastian Prokop – manager gwiazd, współtwórca Powerspeech.pl – agencji mówców

Moja rada dla 20 letniego siebie to podejmować decyzje zgodnie ze swoim instynktem, być wiernym swoim zasadom nawet jeśli ich egzekucja bywa bolesna oraz nie udawać osoby, którą się w danej chwili nie jest.

Wojciech Strózik – podcaster „Rozwój osobisty dla każdego”

Ze mną będzie ciężko, bo niczego bym nie zmieniał. No może zwróciłbym sobie uwagę, żeby poszukać wiedzy na temat zarządzania domowym budżetem, bo niestety pieniądze rzutują na nasze życie, czy tego chcemy, czy nie.
Poza tym przybiłbym piątkę i powiedział tak trzymaj

Jacek Walkiewicz – psycholog, mówca motywacyjny

Życie to projekt długoterminowy i na wszystko jest czas, ale okresu między 20 a 30 nie da się powtórzyć. W tym czasie szukajmy odpowiedzi na pytanie kim jesteśmy. Ja bym dużo podróżował, ale nie jak turysta tylko podróżnik. Czyli człowiek, który jak wychodzi z domu to nie wie gdzie dokładnie go los zaprowadzi i kiedy wróci. Po 30-tce trudno na taka fantazję znaleźć czas.

Trzymajcie się,
Michał

Read More

Jak być dobrym zdalnym managerem

Około 5,3 miliona Polaków pracuje obecnie w formie zdalnej. Badania pokazują, że część z nas (tak, ja też – ten artykuł piszę z sypialni) na niej pozostanie nawet po zakończeniu lockdownu, pandemii, wszystkiego.

Czy pracownicy pokochali tą formę pracy? Średnio. I nie chodzi tylko o to, że często brakuje nam motywacji, miejsca czy też możliwości skupienia. Do tego należy dołożyć obawę przed utratą stanowiska, fakt braku komunikacji w zespole, brak możliwości pełnego koordynowania projektu czy też obawa, że osoby które zostały w biurze nas wygryzą (więcej o tym znajdziecie w artykule HBR).

Aby ujarzmić te pożary z pomocą muszą przyjść managerowie. Jakie cechy im na to pozwolą? Oto garść podpowiedzi:

  1. Bądź dostępny dla zespołu – pozwól im poczuć swoją obecność, bądź z nimi w kontakcie, organizuj mitingi, zebrania, podsumowania. Spraw aby czuli się jak na co dzień w biurze.
  2. Organizuj indywidualne pogadanki / video z pracownikami – kontakt „face to face” sprawia, że ich praca jest bardziej efektywna niż w sytuacji, gdy będą otrzymywać od Ciebie tylko maile.
  3. Wykaż się wysokimi umiejętnościami komunikacyjnymi – nie tylko mów, ale i słuchaj, bądź również wyrozumiały i staraj się zrozumieć ich problemy podczas pracy zdalnej.
  4. Jasno określaj swoje oczekiwania oraz zadania dla zespołu. Czytelne polecenia ułatwią im pracę w domu.
  5. Ogarnij technologię. Jak już wspomniałem w punkcie 2, mail to nie jedyne narzędzie do wykorzystania. Znajdź wspólnie z zespołem komunikator oraz platformę do spotkań. Niech będzie to dla Was ułatwienie.

Miłego dnia!

MH

Read More

15 podpowiedzi jak dobrze przygotować się do wystąpień online

Planujesz nagrania filmów lub transmisje live lub webinary? A może już to robisz, ale nie do końca wychodzi po Twojej myśli? Oto zestaw 15 z 37 elementów, które pomogły mi w opanowaniu tej części mojej działalności. 

#1

Zrób sobie plan – niby „oczywista oczywistość”, ale wiele osób to bagatelizuje. Zastanów się o czym chcesz mówić, kiedy chcesz mówić, ile chcesz mówić, czy tylko Ty chcesz mówić, skąd chcesz mówić.. itd.

Notatki i post-it aby nie zgubić się w trakcie wystąpienia to dla mnie absolutna podstawa

#2

Jaki chcesz osiągnąć efekt – czy chcesz to robić bo a) wszyscy robią b) to jest teraz modne c) chcę zostać gwiazdą internetu d) chcę budować markę i sprzedawać e) inne .. Odpowiedni cel pomoże dobrać Ci formę przekazu oraz łatwiej pozwoli Ci wszystko zaplanować.

#3

Do kogo chcesz mówić? – Do wszystkich? Nie da rady.
Zastanów się do kogo chcesz dotrzeć ze swoim przekazem podczas transmisji. Wybierz grupę docelową i buduj przekaz wokół niej.

#4

Sprawdź o której chcesz prowadzić live – pomoże Ci w tym wcześniej ustalona grupa docelowa. Postaraj się dopasować wydarzenie do ich rytmu dnia / pracy – oczywiście nie da się wpasować w grafiki wszystkich, ale warto chociaż trochę temu się przyjrzeć.  

#5

Załóż wydarzenie – Poinformuj i agreguj w jednym miejscu zainteresowanych. Nie podniecaj się ilością osób, które klikną w wydarzenie i dokonają jakiejkolwiek aktywności – większość z nich i tak nie weźmie w nim udziału – bolesne, ale taka jest prawda.

#6

Zacznij promocję odpowiednio wcześniej i ją właściwie zaplanuj – aby wspomniana wyżej liczba nie była dla Ciebie zbyt dołująca to nie kończ promocji na jednym poście. Przygotuj conajmniej 5-8 informacji o wydarzeniu – zdecydowanie wpłynie to na ilość uczestników.

#7

Zadbaj o porządek i otoczenie – kiedy promocja będzie hulać to czas zająć się techniką – na początek otoczenie, z którego będziesz mówić. Aktualne trendy to półka z poukładanymi książkami / ściana z obrazami / kawałek surowego wnętrza. Jeśli nie wpisujesz się w trendy pamiętaj, że niektóre programy pozwalają albo wgrać tło albo rozmazać to, co jest za Tobą.
Nie zapomnij o tym punkcie, chyba, że chcesz być jak pewien dziennikarz, któremu podczas nagrania w tle pojawiła się półnaga kochanka – wtedy zasięgi masz co prawda gwarantowane, ale rozważ to jeszcze 😉

Moje małe studio nagrań

#8

Prezentacja / gadająca głowa? / plansza? – co będziesz wyświetlać? Będziesz Ty,  a może bedą jakieś slajdy? A może będzie tylko slajd? Jeśli zapytasz mnie o zdanie to odpowiem jak prawdziwy ekspert „To zależy”.

#9

Zainwestuj w sprzęt – być może Cię to zaskoczy, ale zapewnienie sobie przyzwoitego sprzętu to wydatek około.. 300 zł. Tyle kosztował mnie zakup zestawu oświetlenia i statywów. Inwestycja niewielka, a jakość zdecydowanie na plus! Pamiętaj też o mikrofonie!


Statyw do aparatu + 2 zestawy oświetleniowe kosztowały mnie 257 zł (Allegro)
Do nagrań używam mikrofonu firmy Yeti (ten wydatek był nieco większy, ale wykorzystuję go także do nagrań podcastów)

#10

Dobierz właściwą aplikację – na rynku znajdziesz wiele rozwiązań do robienia transmisji. Jeśli chcesz nadawać na FB to zerknij na OBS. Jest naprawdę spoko.

#11

Zrób live na sucho – czas się sprawdzić.
Plan zrobiony, w głowie już wyobrażasz sobie jak będziesz elokwentnie przemawiać, wtrącać żarciki i dawać uszczypliwe uwagi. Jednak to wszystko zniknie kiedy zapali się czerwona dioda. Polecam zrobienie sobie kilku testów aby nie zapowietrzyć się przed prawdziwą publiką. 

#12

Przyzwyczaj się do siebie – to jeden z najtrudniejszych etapów. Kiedy robiłem swoje własne testy i mówiłem czułem się fantastycznie. Kiedy włączyłem nagranie aby potwierdzić swoją znakomitość zobaczyłem całkiem innego człowieka. Latająca głowa, zbędna gestykulacja, gadanie bez składu. Trenowałem jeszcze przez pewien czas (nie wiem czy coś to pomogło) i dopiero wystartowałem z transmisjami.
Mam wrażenie, że często jesteśmy dla siebie zbyt krytyczni i wmawiamy sobie pewne rzeczy. Osąd pozostawmy widzom – niech oni zdecydują czy będą chcieli nas oglądać kolejny raz. A to zapewnimy sobie merytoryka i jakością.


Wieku (i worków pod oczami) w kamerze nie ukryjesz 😉

#13

Nie zrażaj się – tym że oglądało Cię 5 osób, tym że popełniłeś jakieś błędy w stylistyce, że zapomniałeś o czymś powiedzieć. Trzeba popełnić kilka błędów aby być coraz lepszym.

#14

Jak ze wszystkim – bądź konsekwentny. Nie kończ przygody po pierwszym nagraniu. Gadaj, nagrywaj, ćwicz, buduj markę. 

#15

Bądź sobą i miej swój styl – możesz inspirować się ludźmi którzy są w tym znakomici (sam też ich podpatruje), ale na koniec pamiętaj aby pozostać sobą – autentyczność zawsze jest w cenie.

Powodzenia przed kamerą!

MH

Read More

„Panie Michale, Covid jest”, czyli 3 błędy, które prawdopodobnie popełniasz.

Zoom jest moim drugim biurem. Praktycznie codziennie odbywam na nim spotkania i konsultację, szkolę a ostatnio brałem udział w treningu. Cieszy mnie fakt, że coraz chętniej korzystamy z komunikatorów i szybko zaadoptowaliśmy się do nowej rzeczywistości. Smuci mnie jednak niezmieniające się rustykalne myślenie o biznesie, które w nas tkwi. Oto 3 historie moich spotkań z ostatniego miesiąca oraz wyjaśnienie dlaczego uważam je za biznesowe błędy. 

1.

„Panie Michale, Covid jest i musimy oszczędzać” – usłyszałem od klienta, który chwilę potem dodał „Musimy wstrzymać wydatki na marketing i social media”. Przyjąłem to do wiadomości dodając, że to spora głupota, bo to najlepszy moment na działania. 

Dlaczego tak powiedziałem? Ponieważ teraz wszyscy jesteśmy w sieci. Spędzamy tam obecnie więcej czasu niż zazwyczaj. Sieci internetowe są przeciążone. Palec puchnie od scrolowania. Dlaczego zatem podcinasz gałąź, na której siedzisz i rezygnujesz z reklamy, budowania marki oraz pozyskania nowych klientów w miejscu, w którym obecnie przebwają Twoi klienci? 

2.

„Panie Michale, Covid jest i w związku z tym powinien Pan obniżyć wycenę” – usłyszałem od potencjalnego klienta. Przyjąłem to do wiadomości dodając, że to niemożliwe.

„Ale jak to?! Kryzys mamy! – nie chce Pan zarobić?!” 

Chcę zarabiać – jak każdy.  Uważam jednak, że obecnie obniżanie ceny jest złym pomysłem, który może obrócić się przeciwko Tobie gdy wszystko wróci do normy. Wtedy od tego kontrahenta usłyszysz: Panie Michale, ale jak był Covid to brał Pan mniej więc dlaczego teraz chce Pan więcej?”

3.

„Panie Michale, Covid jest i chcemy 'lajwy na fejsie’ robić” – powiedział kolejny rozmówca. Przyjąłem do wiadomości, dodając że to świetny pomysł (jak się później okazało jednak zbyt pochopnie) ponieważ to znakomita forma budowania marki i pozyskiwania klientów. Gdy zacząłem dopytwać okazało się, że za tą chęcią szło już niewiele: 

Temat: Hmm coś wymyślimy na szybko

Sprzęt: Mam Fb w telefonie

Cel: Nie wiem jeszcze, ale wszyscy to robią.

No właśnie, robią to wszyscy. A skoro robią to wszycy to trafiasz na dużą konkurencję. W momencie kiedy wyskoczysz jak Filip z konopi nadając bez technicznego i merytorycznego przygotowania to owszem osiągniesz cel, ale odwrotny.

Ludzie szukają wiedzy w ineternecie i chętnie biorą udział w webinarach. Jednakże oczekują, że skoro oddają Ci swój cenny czas to dostaną pewną wartość w zamian. Jeśli tak nie będzie to do Ciebie nie wrócą.

O tym jak tworzyć dobre wydarzenia opowiem  w kolejnym wpisie.

Read More

Lista osobista #4

Cześć ?

Jak się trzymacie? Mam nadzieję, że moja #listaosobista choć przez moment umili Wam czas. Przed Wami czwarty odcinek mojego cyklu.

Na początek krótka informacja czym jest #listaosobista?

➡️ To zbiór ciekawych artykułów, podcastów, treści video, które najbardziej zainteresowały mnie w kończącym się tygodniu. Raz na jakiś czas mogą pojawić się rekomendacje ciekawych wydarzeń lub szkoleń.

O czym będzie dzisiaj?

Wielu z Was poszukuje ciekawych miejsc gdzie znajdzie ciekawą wiedzę, która pozwoli im w rozwoju osobistym oraz ich działalności. Oto kilka linków ode mnie:

? Wiedza online

  1. Jakub Biel przygotował ciekawe zestawienie wystąpień w temacie marketingu, które powinien zobaczyć każdy kogo ten temat interesuje. W zestawieniu creme de la creme czyli m.in. Paweł Tkaczyk, Janina Bąk, Kamil Kozieł i inni
    ➡️https://jakubbiel.pl/prezentacje-o-marketingu/?fbclid=IwAR1tS7QfwYPO0fArTSbsTkfC9_FzBxouG8qJmJvsU7pn3UGQ6ZQEZ_rELlQ
  2. Jeśli poszukujecie najlepszej wiedzy to koniecznie skorzystajcie z poniższego linka ponad 450 DARMOWYCH kursów z renomowanych uczelni z całego świata. Ja już tam jestem i się uczę 🙂
    ➡️https://www.freecodecamp.org/news/here-are-380-ivy-league-courses-you-can-take-online-right-now-for-free-9b3ffcbd7b8c/?fbclid=IwAR0agTJE_ptLdab_LH8RwxyZd5q-273BGxfUpTlPNVJnh7J4-BQQndKjuv8

? Ciekawe grupy na FB:

  1. Monika Czaplicka i jej grupa Marketing i promocja za darmo w czasach pandemii
    ➡️https://www.facebook.com/groups/smpandemia/?source_id=535795386537609
  2. Tygrysy socialu od Social Tigers ➡️https://www.facebook.com/groups/socialtigerspl/learning_content/
  3. Koniecznie odszukajcie grupę w swoim mieście, która wspiera potrzebujących – wszystkim ze Szczecina polecam grupę Pomóżmy tym, którzy pomagają SZCZECIN 
    ➡️https://www.facebook.com/groups/158895768533979/about/

A na koniec oklepane, ale ważne, #stayhome

Miłego dnia,

M

Read More

Projekt Lilka

Lekko nie jest. I nie zapowiada się aby było. W tym wpisie opowiem Wam jak radzę sobie z projektem „Lilka”, który dość mocno wywrócił moje życie zawodowe.

Nie łudźmy się – za dwa tygodnie życie nie wróci do normy. Wirus nie zniknie, zlecenia nie spadną nagle z nieba, a gospodarka nie odrodzi się niczym Fenix z popiołów. Co więcej, optymistyczne prognozy mówią, że najwcześniej szkoły wrócą do funkcjonowania po Wielkanocy.

Cudownie, prawda?

Wczoraj widziałem znakomitego mema mówiącego o tym jak cudownie żyje się rodzinom podczas kwarantanny. Myślę, że spora ilość osób może mieć podobne odczucie:) Jednak rzeczywistość nie jest tak wesoła bo rzeczywiście musimy godzić obowiązki zawodowe z opieką i edukacją dzieci. O ile starsze klasy śmigają już w online o tyle młodzi uczniowie są zdani na pomoc rodziców. Także my.

Mem z Twittera 🙂

Lila

Poznajcie Lilkę – sprawczynię całego zamieszania, choć przecież nie jest niczemu winna. Lilka, lat 7, uczennica klasy pierwszej, gimnastyczka, dziecko wulkan.

W związku z zamknięciem szkół do mojego codziennego dnia doszedł nam nowy obowiązek polegający na edukacji. Jak sobie z tym poradzić, jak zachęcić do nauki z rodzicem, jak znaleźć na to czas oraz, przede wszystkim, nie zwariować? Oto moje rozwiązanie.

Opis przypadku:
Typowy tydzień Lilki to szkoła, dodatkowe zajęcia z języka obcego, gitary, plastyki, tańca i trzy dwugodzinne treningi gimnastyczne. Jak łatwo się domyśleć w momencie kiedy nie ma tylu zajęć to w domu jest dość hmm nadaktywna..

Teoria:
Aby choć trochę nadrobić te wszystkie aktywności stworzyliśmy z Lilą „szkołę domową” w ramach której przygotowuję jej zadania z języka polskiego (pisanie lub czytanie) , matematyki, angielskiego, niemieckiego oraz komputerów.
Do tego wszystkiego dokładamy jeszcze zajęcia z gimnastyki (30 min) i spacer /rolki lub hulajnogę.

Angielski ze starych podręczników

Praktyka:
No dobra, pomyślicie – ale czy te założenia są możliwe do zrealizowania?
Jak najbardziej. Oto jak to realizujemy:
Materiał na dany dzień składa się z następujących elementów:

  • zadania od nauczycieli
  • zadania na gov.pl/zdalnelekcje
  • matematyka – Khan Academy / Matzoo
  • polski – zadania z książki / internetu
  • niemiecki – wyszukuję materiały w internecie
  • angielski – Squla
  • komputer robi się sam ponieważ część rzeczy Lila wykonuje na laptopie (szukam jeszcze zadań z kodowania dla dzieciaków)
  • gimnastyka – 30 minutowa rozpiska od Pani Olgi (trenerki Lili w klubie UKS Błękitna)
Khan Academy

Przygotowanie materiału, dobór ćwiczeń i wydruki zajmują mi około 45-60 minut. Zazwyczaj z jednego przedmiotu szykuję 2-3 różne zadania w danym obszarze tematycznym aby nie pojawiała się monotonia. i tak np. we wtorek przerabialiśmy: angielski (kształty), matma (dodawanie z kilku liczb), niemiecki (owoce i warzywa). Całość zajmuje nam około 2 godziny. Jako uzupełnienie stosujemy super serial „Dzieciaki Móżdżaki”, który znajdziecie na Netflix.

Dzieciaki Móżdżaki

Jak wspomniałem nie zapominamy o aktywności ruchowej i póki jest to możliwe robimy krótkie wypady na rolki lub hulajnogę.
Czytanie odbywa najczęściej wieczorem i trwa około 15/20 minut. Obecnie na tapecie mamy „Zuzię i Gilera”.
W międzyczasie jest mój czas na pracę podczas, którego Lilka ćwiczy w pokoju lub zajmuje się sobą.

Chwila sportu

Wrzucając to w harmonogram nasz dzień wygląda tak:
6-9 czas na moją pracę koncepcyjną plus przygotowanie materiału dla Lilki
10-12 mini szkoła
12-15 czas na pracę i doradztwo online dla klientów / w tym czasie Lilka bawi się, ćwiczy gimnastykę i ogląda 2 odcinki Dzieciaków
16 – spacer
20 – czytanie
22 – 23 trochę pracy

Edukacją Lilki dzielimy się z Elizą aby to jakoś ogarnąć, nie zwariować i nie zbankrutować ponieważ jak każdy przedsiębiorca jeśli nie popracuję to moja firma upadnie.

Chwila pracy

Grywalizacja w warunkach domowych
Ok, wszystko wygląda fajnie – plan prawie idealny jak zdjęcia na Instagramie, ale jest mały szkopuł – jak zachęcić dziecko do nauki (a tym bardziej nauki ze starymi;) ?
Z pomocą przyszły nam kropeczki z moich materiałów szkoleniowych i sport. Jak wspomniałem Lilka to gimnastyczka i uwielbia stroje. Pozwoliło nam to zrobić następujący „deal”: za każdy wykonany element Lilka otrzymuję kropeczkę. Odpowiednia ilość kropeczek = wypatrzona bluza / spodnie do ćwiczeń. Ten system z powodzeniem rozwiązał nam ewentualny brak chęci do nauki.

Podsumowanie:
Stare dobre zarządzanie projektami jak widać sprawdza się także w warunkach domowych. Różne metody, które wykorzystuję w pracy z klientami przyniosły także efekt w domu 🙂
Dużym wsparciem jest zaangażowanie nauczycieli, którzy dają nam zadania, internet pełen dobrych treści (nie żałujcie na abonament jeśli niektóre rzeczy są płatne) oraz nasza wyobraźnia.

Kluczem do naszego sukcesu na pewno jest:

  • różnorodność – zadań, treści, formy wykonania
  • grywalizacja
  • odpowiednia dawka humoru
  • i w naszym przypadku – naklejki 🙂
  • podział zadań między rodzicami.

Powodzenia, zdrówka i do następnego!

Read More

Ostatnie wpisy

  • Małe kroki
  • To nadal możliwe! Poznaj 3 pomysły na sfinansowanie usług szkoleniowych z funduszy UE.
  • Jak sprawić aby praca zdalna była efektywna?
  • Zbadaj swoje mocne strony
  • Gdybym wiedział to wcześniej – 16 rad od fantastycznych osób

Nawigacja po wpisach

1 2 »
© 2019 UbiBody. All right reserved.
Theme By DankovThemes
Ta strona wykorzystuje pliki Cookies. Zobacz nasz Regulamin i politykę prywatności
  •  

  •  

  •